Dlaczego naukowcy chcą wprowadzić Rolnictwo Na bagniste torfowiska

Współczesne praktyki rolnicze—a właściwie Rolnictwo, jakie znamy dzisiaj-zawsze obracały się wokół wody. To upewnienie się, że jest wystarczająco dużo, ale nie za dużo lub za mało wody; upewnienie się, że nawadnia się we właściwym czasie; i radzenie sobie z powodziami, suszami i burzami. Woda jest kluczowym elementem rolniczej układanki. 

Dzieje się tak częściowo dlatego, że wiele praktyk rolniczych wykorzystywanych dzisiaj rozwinęło się od czasów starożytnej Mezopotamii, obejmując współczesny Irak, Syrię, Turcję i Iran, gdzie powszechne są stosunkowo suche gleby. “To stąd pochodzą nasze zboża, nasza pszenica, te rośliny, które są podstawą tego, co uważamy za Rolnictwo”, mówi Rafael Ziegler, profesor na Wydziale Zarządzania w HEC Montréal. Ten rodzaj rolnictwa wymaga suchych gleb, więc aby uprawiać takie ziarna na powiedzmy w północnych Niemczech, musisz osuszyć rodzime bagna i bagna. 

A jeśli nie? A jeśli zamiast tego zaczniemy od mokrej, bagnistej ziemi i po prostu pójdziemy stamtąd? To myślenie jest podstawą rolnictwa mokrego, dziedziną badań, która wciąż się rozwija. Jedna z podstawowych prac badawczych pochodzi dopiero z 2007 roku, chociaż od tego czasu dalsze badania rozszerzyły się na badania.

Inaczej zwane paludykulturą (od palus, łacińskie słowo oznaczające bagno), Rolnictwo wilgotne to wykorzystanie torfowisk do uprawy roślin, przy jednoczesnym zachowaniu i zachowaniu torfowisk. “To trochę zmiana paradygmatu, ponieważ potrzebujesz dużej wiedzy. Techniki stosowane w przypadku suchych gleb nie będą działać w wilgotnych warunkach”, mówi Ziegler, który wraz z kolegami Magali Simard i Rahmą Eldeeb podkreślił, że skupienie się na mokrym rolnictwie może być istotną częścią realizacji naszych celów klimatycznych. 

Dotychczas niezbadane było powszechne stosowanie rolnictwa mokrego. Mimo to, potencjał jest tam.

Temat: czy pływające ogrody są zrównoważonym rozwiązaniem zmian klimatycznych?

Naturalne torfowiska występują na całym świecie. Jakie rodzaje upraw mogą pracować na naturalnie wilgotnych glebach? Do czego moglibyśmy ich użyć? “Mogą to być kociołki i trzciny, które mogą mieć bardzo interesujące właściwości dla materiałów budowlanych lub izolacji, a nawet jako biomateriał”, mówi Ziegler. “W Europie Środkowej występuje olcha czarna, która lubi rosnąć w wilgotnych warunkach. To jest drewno, to też można zrobić. Masz sphagnum, to Mech. To bardzo silny środek uprawowy dla ogrodnictwa.” 

Torfowiska służą również szerszym środowiskowym szczepom. Po pierwsze, są świetne w zatrzymywaniu wody. “Wraz ze zmianami klimatycznymi mamy cięższe deszcze i więcej suszy”, mówi Ziegler. Torfowiska działają jak gąbka, w zasadzie nasiąkając dużą ilością wody i uwalniając ją powoli. “To trochę jak ubezpieczenie. Zmniejszy impulsy powodziowe i pomoże w czasach suszy.” 

Są to również wspaniałe zlewozmywaki węglowe. Chociaż torfowiska pokrywają tylko około trzech procent powierzchni Ziemi, zawierają pełną trzecią część węgla w ekosystemach lądowych. Zobowiązanie do utrzymania torfowisk—a nawet nawadniania wcześniej osuszonych obszarów-może być zatem dużym krokiem w kierunku osiągnięcia naszych celów w zakresie emisji dwutlenku węgla. 

Mogą nawet pomóc w powstrzymaniu pożarów lasów. Ziegler wskazuje na torfowiska w Indonezji, gdzie pragnienie oleju palmowego popchnęło producentów do osuszania torfowisk i zrobienia miejsca dla lasów palmowych, które następnie stały się bardzo podatny na ogień. W ciągu ostatnich pięciu lat dziesiątki tysięcy kilometrów kwadratowych dżungli w okolicy stanęły w płomieniach. “A te pożary są niezwykle trudne do gaszenia, ponieważ te torfy są pod ziemią”, mówi. “Możesz więc mieć bardzo długie, chronione pożary, które ciągną się kilometrami, a nawet nie wiesz, gdzie się zatrzymają.”

Ziegler twierdzi, że nasze wielowiekowe skupienie na suchych glebach nie nastąpi z dnia na dzień. Jest to długi proces, który może potrwać dziesięciolecia, zwłaszcza jeśli hodowcy skupiają się na nawadnianiu wcześniej osuszonych obszarów, aby przywrócić im pierwotne bagniste ja. Biomateriał rozpada się i rozkłada, tworząc odpowiednie warunki do rozkwitu torfowisk. 

Wymagałoby to również wsparcia ze strony wielu podmiotów—rolników i plantatorów, ale także techników, mechaników i biologów, a także rządów. “Jeśli masz mokrą glebę, potrzebujesz różnych typów ciągników, prawda? Ponieważ muszą się unosić ” – wyjaśnia Ziegler. Tego typu problemy ilustrują większą zagadkę, która wymaga współpracy, aby rozwiązać razem. 

Wraz z kolegami Ziegler przeprowadził międzynarodowe badanie dotyczące przyszłości paludykultury. Okazało się, że większość respondentów była podekscytowana paludykulturą i spodziewają się, że pole będzie balonować w następnej dekadzie, ale istnieją bariery na drodze, takie jak brak pomocy ekonomicznej. Ale wraz z rosnącym zainteresowaniem praktyką, to może się zmienić. Oznacza to, że wcześniej niedoceniana forma rolnictwa może wreszcie znaleźć się w centrum uwagi.